Bohaterowie byli śpiący
Polscy piłkarze ręczni wrócili do kraju, rano dziękowali kibicom na Okęciu, po południu na Torwarze, w przerwie odwiedzili premiera Donalda Tuska
Bohaterowie byli śpiący, zmęczeni, ale obowiązkowi. W niedzielę po dekoracji od razu była impreza, spotkanie czterech najlepszych ekip, nikt nie położył się do łóżka. Autobus zabrał Polaków na lotnisko w Słowenii w poniedziałek o 3 rano. Z Okęcia większość ruszyła od razu do domów, potem do pracy. Liga niemiecka nie lubi spóźnień. Na spotkanie z Donaldem Tuskiem dotarli najwytrwalsi. Wręczyli premierowi trójkolorową piłkę i pojechali na Torwar.
475 tys. zł do podziału otrzymała cała polska ekipa za sukces w MŚ
Zorganizowana naprędce uroczystość z kibicami była ostatnim punktem długiego powitania. Sprzedawcy szalików, którzy wyczuwają takie okazje znakomicie, nie zarobili wiele. Przyszło kilkaset osób, głównie młodzież, sporo dziewczyn. Fetę zaczęła miejska orkiestra dęta z Wołomina. – Przyjechaliśmy z odruchu serca i z radości – mówiła blond flecistka. Zatańczyły warszawskie cheerleaderki ze stowarzyszenia K-12.
Sponsor...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta