"Zapach ryby wędzonej", "Esperal Yelonky" i inni
Warszawski Nurt Basketu Amatorskiego: konkurencja czy alternatywa
"Zapach ryby wędzonej", "Esperal Yelonky" i inni
"Miała to być liga o wymiarze dzielnicowym, na 16 -- 20 drużyn. Coś na wzór NBA, z elementami warszawskimi -- wspomina inicjator przedsięwzięcia Marek Rybiński, nauczyciel wf. -- Pierwsza wersja nazwy: WNBA, czyli Wolski Nurt Basketu Amatorskiego -- od Woli. Na zebranie informacyjne we wrześniu 1992 r. zgłosiły się 43 zespoły. Okazało się, że nie tylko z Woli, ale z całej Warszawy, nawet z Nowego Dworu Mazowieckiego. Od razu przemianowaliśmy nasz Nurt z Wolskiego na Warszawski. Właśnie z literą Nbył największy problem przy ustalaniu nazwy, która musiała nawiązywać do NBA. Słowo >>nurt<< zaproponowała moja żona itrafiła idealnie, bo amatorska koszykówka jest takim stale wzbierającym nurtem. "
Zaczęło się od 43 drużyn, a dziś Warszawski Nurt Basketu Amatorskiego obejmuje trzy ligi -- pierwszą, drugą i trzecią, po 32 zespoły w każdej, ligę dziewcząt, w której gra 7 drużyn, oraz tzw. ligę centralną, będącą zapleczem dla wyższych klas, w której w zakończonej w lutym szóstej edycji rozgrywek grało 36 zespołów. W sumie 139 drużyn, co daje prawie 1500 zawodników.
WNBA to najliczniejsza, ale nie jedyna amatorska liga koszykówki w Polsce. Marek Rybiński może się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta