![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Kryptonim "Marigold"
Polskie pośrednictwo w rokowaniach amerykańsko-wietnamskich
Kryptonim "Marigold"
Andrzej Wilk
15 sierpnia 1965 roku ambasadorzy akredytowani w Waszyngtonie płynęli statkiem wzdłuż rzeki Potomac. Gospodarz tego wypoczynkowo-dyplomatycznego rejsu, prezydent Lyndon B. Johnson, od pewnego czasu zamierzał doprowadzić do rozejmu w Wietnamie, kierując swe propozycje do kierownictwa Demokratycznej Republiki Wietnamu, m. in. za pośrednictwem dyplomatów polskich. W czasie rejsu zaprosił na rozmowę w cztery oczy ambasadora Edwarda Drożniaka. Jednakże nic z tego nie wyszło, gdyż ambasador -- jak się okazało -- nie mówił po angielsku. Od 1954 roku Polska była państwem wchodzącym -- wraz z Kanadą i Indiami -- w skład Międzynarodowej Komisji Nadzoru i Kontroli w Wietnamie. Misja polska przy tej komisji miała możliwość kontaktowania się z czołowymi politykami w Hanoi. Fakt ten powodował zainteresowanie polskim MSZ ze strony władz amerykańskich w okresie wojny wietnamskiej. Niefortunne spotkanie prezydenta z ambasadorem polskim wywarło, rzecz oczywista, złe wrażenie. Nie zniechęciło jednak strony amerykańskiej do korzystania z dobrych usług polskiej dyplomacji. Kiedy pod koniec 1965 roku Johnson zainicjował ofensywę dyplomatyczną w sprawie zakończenia wojny wietnamskiej, jego specjalny wysłannik Averell Harriman, przybył do Warszawy. W Ministerstwie Spraw Zagranicznych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
