Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pisarze, dzielcie się

16 marca 1996 | Plus Minus | JG

Wspomnienie o Tadeuszu Nowakowskim

Pisarze, dzielcie się

Pół wieku temu zaprosił mnie do siebie znany przedwojenny pisarz, autor "Gałązki rozmarynu" -- na emigracji czołowy londyński publicysta, Zygmunt Nowakowski.

Chodziło o jakiś dziennikarski problem, gdy wszedłem, okazało się, że jest już inny gość, młody człowiek, mniej więcej w moim wieku. Przywitaliśmy się, posłyszałem nazwisko: Nowakowski.

Skierowałem na gospodarza pytające spojrzenie. -- Syn? Zanim padła odpowiedź, odezwał się młody człowiek.

-- Ja urodzony w Olsztynie, nie mogę być synem Galicjoka z Kongresówki.

Wypowiedział to z kamienną twarzą, bez najmniejszego grymasu, bez uśmiechu.

Na szczęście pan Zygmunt miał poczucie humoru, bo poklepał imiennika po ramieniu i powiedział: -- Lubię pana, panie Tadeuszu. Na panu można powiesić frak.

Minęły miesiące, była wiosna 1947 roku i w Londynie odbył się wielki zjazd Stowarzyszenia Polskich Kombatantów. Brytyjczycy już zdecydowali, że tu mogą się osiedlić Polacy nie wracający do kraju, już przewożono Drugi Korpus i z całej zachodniej Europy zjechało kilkuset delegatów. Przez pięć dni i nocy dyskutowano o wszystkim, mieszano z błotem wczorajszych dowódców, przeklinano...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 701

Spis treści
Zamów abonament