Gdy podatnik źle obliczy, fiskus powoła biegłego
Podstawą obliczania podatku od nieruchomości najczęściej jest powierzchnia. Takie zasady obowiązują przy gruntach i budynkach. Inaczej jest, gdy na majątek firmy składają się także budowle. W praktyce zdarza się to dość często.
Chodzi nie tylko o takie obiekty, jak most, wiadukt lub stadion, ale także o wolno stojące trwale związane z gruntem urządzenia reklamowe, oczyszczalnie ścieków, składowiska odpadów czy wolno stojące instalacje przemysłowe lub urządzenia techniczne.
Wtedy podatek od nieruchomości naliczany jest od wartości początkowej, która jest podstawą do naliczania odpisów amortyzacyjnych.
W sytuacji gdy budowla nie podlega amortyzacji, podstawę opodatkowania stanowi jej wartość rynkowa. Co do zasady określa ją podatnik. Organy podatkowe mogą jednak powołać biegłego, który zweryfikuje prawidłowość ustaleń dokonanych przez podatnika. Podatnik poniesie jej koszt, jeśli wycena ta będzie wyższa o 33 proc. od dokonanej przez niego.