Libera i Zapasiewicz w cieniu Becketta
24 marca 2009 | Życie Warszawy | Wojciech Lada
Rzadko kiedy spotkanie literackie ściąga takie tłumy. W Teatrze Narodowym przy Wierzbowej trzeba było dostawiać krzesła. Publiczność ściągnęły wielkie nazwiska: Antoniego Libery i Zbigniewa Zapasiewicza, który odczytywał fragmenty najnowszej książki pisarza „Godot i jego cień”. Na deser warszawiacy jako pierwsi i jedyni Polacy mieli okazję usłyszeć ostatni wiersz Samuela Becketta „Hej na dno” w tłumaczeniu Libery.