Już nigdy nie wsiądę do autobusu
Po wypadku w Świdnicy: To będzie trudny dzień dla 84 uczniów, nauczycieli i rodziców w Bystrzycy Górnej. Muszą przejść lekcję powrotu do równowagi psychicznej
Dziś w szpitalach w Świdnicy, Wałbrzychu i Wrocławiu mają zostać cztery z 35 osób, które ucierpiały w piątkowym wypadku autobusu. Rozpędzony neoplan wjechał pod zbyt niski wiadukt. Dzieci jechały do teatru. – W Latawcu tylko jedna osoba jest w ciężkim stanie po operacji, ale jej życiu nic nie zagraża – mówi Jacek Domejko, dyrektor świdnickiego szpitala Latawiec. – Nie grozi to też chłopcu z poważnym urazem głowy, który jest we wrocławskiej klinice. Dzieci systematycznie opuszczają szpital, są w dobrym stanie fizycznym.
Gorzej z psychiką. 12-letni Michał w sobotni poranek opuszcza szpital. – Naprawdę nie wsiądziesz nigdy do autobusu? – pyta z niedowierzaniem pielęgniarka. – Nigdy – odpowiada z powagą.
Chowajcie się!
Dziś dziesięcioletni Paweł, który siedział w trzecim rzędzie autokaru, powinien już być w domu. Ale do szkoły nie pójdzie przynajmniej przez trzy tygodnie. Siądzie z zabandażowaną głową przy komputerze i zagra w ulubioną grę Metin 2. Będzie wojownikiem walczącym ze złem. – Przedłużone ferie – próbuje go pocieszać ojciec. – Nic się nie stało, wszystko będzie dobrze – uśmiecha się do niego mama.
Rodzice zamówili Pawłowi do szpitala pizzę, za...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta