Sześciolatki osobno
Minister Hall przyznaje rację rodzicom. Podpowiada szkołom, by nie umieszczały w jednej klasie sześcio- i siedmiolatków. – Może być trudno uczyć je razem – wyjaśnia
Od września rodzice na własny wniosek mogą posłać do pierwszych klas szkoły podstawowej dzieci sześcioletnie. Umożliwia im to nowelizacja ustawy oświatowej, w której zapisane jest obniżenie wieku szkolnego z siedmiu do sześciu lat.
Okazuje się jednak, że może to nastręczyć szkołom nie lada kłopotów. Problem bowiem w tym, że w jednej klasie spotkają się siedmiolatki po zerówce, potrafiące już czytać i pisać, z młodszymi o rok dziećmi po przedszkolu, które spędzały w nim czas na zabawie.
Minister edukacji Katarzyna Hall w najnowszym wpisie w swym blogu proponuje więc tworzenie osobnych klas dla sześcio- i siedmiolatków. „Kiedy mamy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta