Pierwszomajowy orszak coraz krótszy
02 maja 2009 | Życie Warszawy | rbi
„Nie będziemy płacić za wasz kryzys“ – skandowało 500 osób maszerujących Nowym Światem w pochodzie pierwszomajowym.
– Z roku na rok jest nas coraz mniej, za kilka lat będzie szło tylko kilka osób – mówiła Jadwiga Bartycka z Żoliborza.
– Gdzie te czasy, gdy pochód zajmował całą Marszałkowską, a z trybuny spiker krzyczał: „A teraz idzie Wola, teraz Ochota”? – wspomina jej koleżanka.
Jeszcze mniej osób przyszło na wiece innych partii.
W kontrdemonstracji ONR udział wzięło sześć osób.