Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Niestrawność po darmowym lunchu

02 maja 2009 | Plus Minus | Tomasz Wróblewski
„Gdzie są nasze pieniądze?„ – działaczki organizacji Code Pink za plecami sekretarza skarbu Timothy Geithnera podczas przesłuchania przed komisją Kongresu  ds. programu wykupu toksycznych aktywów
źródło: AP
„Gdzie są nasze pieniądze?„ – działaczki organizacji Code Pink za plecami sekretarza skarbu Timothy Geithnera podczas przesłuchania przed komisją Kongresu ds. programu wykupu toksycznych aktywów

Entuzjazm na rynku może zgasnąć równie szybko, jak się pojawił. Rządy natomiast zostaną z nowymi długami

Skąd prezydent Obama wiedział, że kryzys można pokonać 789 miliardami dolarów? Dlaczego nie 53 albo 107 miliardów? Nie wiadomo. Tak jak nikt nie wie, ile w sumie wydano już na ratowanie świata. Trzeba następnych 10 – 20 lat i kolejnego Nobla, żeby ktoś znalazł w tym wszystkim jakiś sens. Powiedział nam, który przywódca był odważnym wizjonerem, a nad czyją biografią będziemy kręcić głową z niedowierzaniem – jak można było być takim głupkiem.

Czy rację ma premier Brown, który w przyszłym roku może wpędzić brytyjską gospodarkę w 12-procentowy deficyt budżetowy, czy premier Tusk, który na ostatnim spotkaniu w Warszawie ostrzegał go przed nieroztropnym zapadaniem się w długi?

Zresztą polski rząd dumny jest ze swojej ostrożnej polityki antykryzysowej, ale też nie może się doliczyć deficytu. Minister finansów obiecał wprowadzić korektę do tegorocznego budżetu. Dziś wiemy tylko, że z planowanych na cały rok 18 miliardów złotych deficytu w kwietniu mieliśmy już 16 miliardów. Nikt nie wie, ile będzie na koniec roku.

Puchnące pakiety

Rządy mają kłopot ze zliczeniem wartości własnych programów ratunkowych, a co dopiero skali długów, które zaciągają. Pierwsze próby oszacowania wszystkich programów stymulacyjnych przeprowadziła specjalna agenda ONZ – Międzynarodowa Organizacja Pracy. Zabrakło jej 42...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8307

Spis treści
Zamów abonament