Zalew Zegrzyński: sytuacja (prawie) opanowana
Można się kąpać prawie na wszystkich kąpieliskach zalewu, lecz – by odnowić populacje ryb – utrzymano zakaz połowów.
Kryzys minął, ale jego skutki trwają nadal. Nie zagrażają one już jednak ludziom – zapewnia Jacek Kozłowski, wojewoda mazowiecki. – Z Zalewu Zegrzyńskiego i Bugu można w pełni korzystać. Ale czekają nas wielomiesięczne działania mające na celu odtworzenie zarybienia.W ciągu tygodnia z wód zalewu i dopływających do niego rzek wyłowiono 80 ton śniętych ryb, które zabiła przyducha (brak tlenu w wodzie), z samego zaś zalewu – 15 ton. Przez tydzień przy oczyszczaniu zalewu pracowało 1200 strażaków i kilkuset WOPR-owców.
Podniósł się też w końcu poziom natlenienia wód. W Bugu wynosi obecnie około pięciu mg/l. Przy zaporze w Dębem jest najgorzej – nieco powyżej dwóch mg/l. Aby ryby mogły przeżyć, musi być minimalnie cztery mg/l. W piątek sanepid utrzymał jeszcze zakaz wchodzenia do wody w Wieliszewie, Białobrzegach oraz na jednym kąpielisku w Nieporęcie (Emper Yacht).Szczegółowy, na bieżąco aktualizowany wykaz zamkniętych kąpielisk znajduje się na stronie www.wsse.waw.pl.