Burza uderza punktowo
Zalane stacje metra – Wilanowska i Służew, podtopiona lecznica na Wałbrzyskiej oraz uwięzione w rozlewiskach auta. Tak wyglądały południowe dzielnice Warszawy po przejściu nawałnicy. W tym czasie w niektórych częściach miasta świeciło słońce.
Gwałtowna burza przeszła nad Ursynowem, Mokotowem, Włochami i Bielanami ok. godz. 14. Ulewa trwała tylko kilkanaście minut. W niektórych miejscach oprócz deszczu spadł też grad. W tym samym czasie w Śródmieściu ledwie pokropiło.
– Kiedy zaczęło grzmieć, myślałem, że przejdzie bokiem, ale nagle zobaczyłem ścianę wody – opowiada Michał Gołębiowski, który pracuje przy al. Komisji Edukacji Narodowej na wysokości stacji metra Ursynów. – W ciągu kilku minut ulica zmieniła się, dosłownie, w rwącą rzekę.
Synoptycy ocenili, że w ciągu kilku minut spadło w tej okolicy 50 litrów wody na metr kwadratowy. Zalane zostały m.in. ul. Hynka, Wiktorska, Bokserska, Czarnomorska, Samochodowa, Orzycka, Rzymowskiego, Niegocińska, Garażowa i Gotarda – instalacja burzowa nie była w stanie odebrać wody.
Auta utykały w wodzie, która wlewała się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)


