Bomby w stolicy Indonezji
W zamachach na hotele Ritz Carlton i Marriott w Dżakarcie zginęło co najmniej dziewięć osób, a kilkadziesiąt zostało rannych
Pierwsza bomba eksplodowała w piątkowy poranek o 7.47 w hotelu Ritz Carlton, druga kilka minut później w oddalonym o kilkadziesiąt metrów Marriotcie. – To było jak trwający dłuższą chwilę potężny grzmot, potem kolejny. Panika wybuchła po chwili, kiedy ludzie sobie uświadomili, że to zamachy – opowiadał agencji Reuters Vidi Tanza, który ma widok na oba hotele ze swojego biura. Razem z innymi pracownikami wybiegł pomagać rannym. Nad wejściami do hoteli unosiły się kłęby dymu. Szerokie ulice eleganckiej dzielnicy finansowej zostały pokryte szkłem, odłamkami gruzu i śladami krwi. Goście hotelowi, wielu w białych szlafrokach, wybiegali na ulicę. Zanim pojawiły się karetki, rannych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta