Moskwa kryje sprawców?
Rosyjska prokuratura nie wyklucza, że zabójstwo znanej obrończyni praw człowieka w Inguszetii mogło być przypadkowe.
„Porywacze jechali z Natalią Estemirową trasą Kaukaz, gdzie kilka godzin wcześniej nieznani sprawcy ostrzelali samochód komorników. Gdy zobaczyli milicyjną obławę, pomyśleli, że to zasadzka. Skręcili w przecznicę prowadzącą do lasu i zastrzelili Estemirową”– napisał rosyjski dziennik „Kommiersant”.
– To nieudolna próba zatuszowania sprawy i krycia prawdziwych sprawców zbrodni – mówi „Rz” Jelena Burtina z komitetu Pomoc Obywatelska. Estemirowa została porwana w środę rano w Groznym. Jej zwłoki odnaleziono kilka godzin później w sąsiadującej z Czeczenią Inguszetii.