Sposób na opanowanie wirtualnego chaosu
Wyszukiwarki internetowe analizujące dane pochodzące z różnych źródeł. Aplikacje pełniące rolę wirtualnych doradców posługujących się językiem zbliżonym do naturalnego. Wszystkie te nowoczesne rozwiązania są efektem rozwoju semantyki
Obecnie w Internecie jest dostępnych ok. 8 mld stron, należących głównie do osób indywidualnych oraz małych i średnich firm – twierdzą analitycy z Debian Inc. Liczbę witryn i podstron w sieciach korporacyjnych, do których zwykłe wyszukiwarki nie mają dostępu, szacuje się na ok. 10 mld. Z tego do prostego przeszukiwania nadaje się najwyżej 30 proc.
Ilość zgromadzonych informacji jest tak duża, że ani użytkownicy, ani dostępne dotąd na rynku rozwiązania nie są w stanie sprawnie się wśród nich poruszać. Zaczynają się więc rozwijać nowe techniki wyszukiwania i prezentowania informacji. Najważniejszą z nich jest semantyka.
Wyszukiwarki Web 3.0, oparte na semantyce, mają w sposób inteligentny i elastyczny przeszukiwać sieć w odpowiedzi na pytanie zadane w języku naturalnym i znajdować wyniki powiązane ze sobą znaczeniowo. Pierwsze aplikacje tego typu są już testowane. Jest to m.in. Wolfram Alpha, czyli nienazwany jeszcze projekt Google’a, czy PowerSet, teraz pod logo Microsoftu, który przejął tę firmę w lipcu 2008 r. Koncern z Redmond chce na podstawie PowerSet rozwijać własne technologie Web 3.0. Jak jednak informuje branżowy serwis The Register Bing, nowa wyszukiwarka Microsoftu obecnie w ograniczonym stopniu obsługuje technologie semantyczne.
Ale rozwiązania takie to nie tylko domena największych firm w branży IT. Polski Prokom jest jednym z udziałowców spółki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta