Nie będzie ekshumacji
Kilkunastu ekshumacji domaga się rodzina Wiktora Ż., którego ciało zamieniono w zakładzie pogrzebowym na Ochocie. Prokuratura odrzuciła ten wniosek.
Mężczyzna miał być pochowany pod koniec czerwca. Jednak w dniu uroczystości rodzina odkryła, że w trumnie leży ktoś inny. Pochówek przełożono, a sprawą zajęły się policja i prokuratura. Szybko odkryto, że mężczyzna w trumnie miał być skremowany, więc pierwsze podejrzenia śledczych padły na to, że w jego urnie jest ciało Wiktora Ż.
Jednak rodzina Ż. złożyła wniosek o ekshumację ciał, których pochówek odbywał się w dniach, gdy w feralnym zakładzie pogrzebowym znajdowało się ciało ich krewnego. W sumie kilkunastu osób.
Policja przesłuchała pracowników zakładu oraz rodziny zmarłych. – Wszyscy potwierdzili, że nie było zamiany – mówi Krzysztof Szczerba z ochockiej prokuratury. Dlatego śledczy nie godzą się na ekshumację.
Rodzina Wiktora Ż. nie odebrała skremowanych szczątków.