Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Berlusconi nagrany przez prostytutkę

21 lipca 2009 | Świat | Piotr Kowalczuk

Włoskie media opublikowały nagrania, których w rzymskiej siedzibie Silvio Berlusconiego dokonała luksusowa prostytutka Patrizia D’Addario. Wynika z nich, że premier Włoch skorzystał z usług kobiety w nocy z 4 na 5 listopada ubiegłego roku.

Pierwsze z nagrań opublikowanych na stronach internetowych lewicowych „La Repubblica” i tygodnika „L’Espresso” to najprawdopodobniej rozmowa prostytutki ze stręczycielem Giampaolo Tarantinim, który przyprowadził ją do rezydencji premiera. – O której godzinie, powiedzmy, dojdzie do tego, co zwykle? – pyta kobieta. Stręczyciel odpowiada: – Nie wiem, bo premier jest w dobrym nastroju, śpiewa, opowiada dowcipy.

W innym nagraniu słychać już głos Silvio Berlusconiego. – Teraz wezmę prysznic. Poczekasz na mnie w łóżku?

–W którym łóżku, Putina? – dopytuje Patrizia. – Tym Putina – pada odpowiedź. –Ach, jakie śliczne, z zasłonkami – zachwyca się kobieta. Kolejne nagranie znów dotyczy rozmowy Patrizii ze stręczycielem. Chwali się, że nie zmrużyła oka, a Berlusconi był bardzo uczuciowy.

Dla większości Włochów, popierających Berlusconiego w 68 proc., afera z taśmami to podszyta hipokryzją gra lewicy, która łamie tabu niezaglądania do sypialni polityków.

Brak okładki

Wydanie: 8375

Spis treści
Zamów abonament