Fiskus: bez podatku tylko kawa z automatu
Napoje, które firma funduje załodze, są nieopodatkowane. Jeżeli jednak pracownik dostanie paczkę herbaty i musi ją sam zaparzyć, urząd uzna, że uzyskał przychód
Argument jest prosty – paczka herbaty to nie napój. Fiskus zgadza się na zwolnienie tylko wówczas, gdy zatrudniony dostanie gotowy produkt, np. kawę albo herbatę z automatu. Skutek jest taki sam – pracownik zaspokoi pragnienie, ale firmy, które chcą uniknąć sporu z urzędem, powinny o tym niuansie pamiętać.
Jeśli wiadomo, kto pił
Darmowe napoje to firmowa codzienność, pracodawcy rzadko jednak doliczają ich wartość do wynagrodzenia zatrudnionych. Z reguły nie można bowiem w ogóle ustalić, kto i ile wypił. Jest tak np., kiedy baniaczek z wodą mineralną stoi w ogólnodostępnej kuchni i korzysta z niego, kto chce. Nikt nie ewidencjonuje przecież spożycia, nie można więc obliczyć, jaki przychód uzyskała dana osoba.
Tego argumentu nie użyjemy, jeśli napoje są przyznawane konkretnym pracownikom....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta