Przedsiębiorcy rezygnują z prawa do sądu
Firmy godzą się ze stratą pieniędzy i nie pozywają urzędów nawet, gdy mają rację. Boją się, że trafią na czarną listę i nie będą mogły startować w przetargach
Przepisy nakazują wykluczać z przetargów firmy, które wyrządziły szkodę, nienależycie wykonując zamówienie. Intencje ich wprowadzenia były jak najbardziej słuszne. Chodziło o to, aby publiczne zlecenia nie trafiały w ręce partaczy. Tyle że prawo w żaden sposób nie odróżnia opóźnienia o jeden dzień w trwającej latami budowie od tego, że szosa po miesiącu użytkowania wymaga generalnego remontu.
Tymczasem małych niedociągnięć jest dużo. Wystarczy niesprzyjająca aura, by termin oddania budowy nieznacznie się przesunął. Jeśli w umowie został sztywno określony, to zazwyczaj można mówić o szkodzie wynikającej z nienależytego wykonania zamówienia.
Strach przed eliminacją
Nierzetelne firmy trafiają na czarną listę. To wykaz publikowany na stronie internetowej Urzędu Zamówień...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta