Lech ma puchar, Wisła ma problem
Wisła lepiej grała, ale Lech skuteczniej strzelał karne. Na spokój u mistrzów kraju się nie zanosi
Trybuny nowego stadionu w Lubinie zapełniły się podczas meczu o superpuchar, ale właściciela Wisły Bogusława Cupiała tam nie było. Jedni mówią, że wisi na telefonie, szukając zastępców dla tych, którzy ośmieszyli jego klub w meczach z Levadią Tallin. Inni – że decyzje już dawno zostały podjęte, a Cupiał czeka tylko na odpowiedni moment, by przedstawić swój punkt widzenia.
Spodziewano się, że do Lubina mistrzowie Polski przyjadą rozbici, ale wcale nie spuścili głów. Walczyli ambitnie, a w drugiej połowie powinni wykorzystać przewagę i wygrać. Co prawda szybko stracili bramkę po strzale Roberta Lewandowskiego, a później tylko dzięki błędowi sędziów uniknęli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta