Wstyd czytać!
Pozostawienie przez wydawcę bez komentarza tekstów Jasienicy sprzed ponad pół wieku jest niefrasobliwe i nieprofesjonalne
Ponad pół wieku od pierwszego i jedynego, jak dotąd, wydania „Śladów potyczek” książka ta – będąca zbiorem artykułów pisanych w latach 1947 – 1956 – ukazała się jako kolejny tom „Dzieł” Pawła Jasienicy w edycji Prószyńskiego i S-ki. Bez słowa komentarza, choć niemal wszystkie wcześniejsze tytuły tej edycji opatrzone były przedmowami a to Jadwigi Staniszkis czy Władysława Bartoszewskiego, to znów Aleksandra Halla czy Henryka Samsonowicza.
Tym razem, widać, zabrakło chętnego do współczesnego zinterpretowania tekstów Jasienicy, akurat tych, które dziś w całości wydają się mocno dyskusyjne, a w jednym wypadku nie do przyjęcia.
Oto bez słowa komentarza opublikowana zostaje po 54 latach wyjątkowo paskudna recenzja Pawła Jasienicy z wydanej wówczas w Paryżu powieści Józefa Mackiewicza „Droga donikąd”. Recenzją była ona tylko formalnie, naprawdę chodziło o dyskredytację autora książki w kraju nieznanej i niedostępnej. Ów artykuł pod znaczącym tytułem „Moralne zwłoki szlachcica kresowego” i opatrzony mottem z Conradowego „Jądra ciemności”: „Ohyda! Ohyda!”, miał swój pierwodruk w wysokonakładowym tygodniku „Świat” (nr 43 z 1955 r.). Jasienica nazywa w nim Józefa Mackiewicza „współpracownikiem i filarem hitlerowskiej gadzinówki
– »Gońca Wileńskiego«’’, zarzuca mu kłamstwo z premedytacją, „kopanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta