Rozumiem problemy Polaków
Nie możemy żyć tylko historycznym bólem. Jestem gotowa iść naprzód – mówi prezydent Litwy Dalia Grybauskaitė
RZ: Pani prezydent, czy porozmawiamy po polsku?
Dalia Grybauskaitė: (po polsku) Troszeczkę. Rozumiem wszystko, ale dużej praktyki w mówieniu nie mam.
A w jakim języku rozmawia pani w Warszawie z polskimi politykami?
Po polsku. Jak nie dam rady, to przejdę na angielski.
Mówi pani świetnie. Skąd ta znajomość polskiego?
W dzieciństwie miałam kolegów Polaków. Urodziłam się w centrum Wilna i tam było bardzo dużo ludzi, którzy rozmawiali po polsku. Dziś nie mam polskich przyjaciół i nie rozmawiam po polsku. Choć gdy miałam 14 lat i byłam na wakacjach w Gdańsku, to kiedy prosiłam o lody, ekspedientka myślała, że jestem Polką.
Czy to znaczy, że łatwiej pani zrozumieć problemy Polaków na Litwie?
Myślę, że tak. Z Polakami się wychowywałam.
Dlaczego zatem do dziś nie udało się rozwiązać żadnego problemu? Litwini mieszkający w Polsce mogą pisać swoje nazwiska po litewsku. Polacy na Litwie nie. W polskich miejscowościach zamieszkanych przez Litwinów tablice z nazwami ulic są dwujęzyczne. Na Litwie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta