Jeden z „Bohdanki”
Przed dwoma tygodniami wróciłem z Wilna, gdzie byłem – wstyd powiedzieć – pierwszy raz w życiu.
A może to nie ja powinienem się wstydzić, ale ci, którzy uniemożliwiali mi w PRL tę wizytę za czasów dzieciństwa i młodości, kiedy powinno się na własne oczy zobaczyć miejsca splecione z narodową tradycją i kulturą? Zresztą w znacznie gorszej sytuacji był mój brat stryjeczny, który szedł do Wilna latem 1944 roku, ale dotarł tylko do Puszczy Rudnickiej...
W tej puszczy NKWD osaczyło w pierwszej połowie lipca...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta