Zapomniani polscy jeńcy 1920 roku
Śmierć żołnierzy Armii Czerwonej w polskich obozach jenieckich trzeba zestawiać z tragedią naszych żołnierzy wziętych do niewoli podczas wojny polsko-bolszewickiej, a nie ze zbrodnią katyńską. Jej zapowiedź dał zresztą rok 1920
„Warunki, w jakich znajdują się jeńcy, są b. ciężkie. Epidemii tyfusowej ulega obecnie 30 – 40 proc. jeńców, z których 20 proc. umiera. (...) Głód i chłód potęgują epidemię do rozmiarów zagrażających całej dywizji, jeżeli nie zostanie udzielona natychmiastowa pomoc” – alarmował polski wywiad w specjalnym raporcie sporządzonym 7 marca 1920 roku dla Ministerstwa Spraw Wojskowych w Warszawie.
Mowa jest w nim o żołnierzach polskiej 5. Dywizji, sformowanej z Polaków znajdujących się na Syberii. Dywizja 10 stycznia 1920 r. skapitulowała przed bolszewikami w pobliżu Krasnojarska.
– Czerwoni obiecali, że będą ich dobrze traktowali i żywili, że żadnemu z polskich żołnierzy nie stanie się krzywda. Gdy jednak Polacy złożyli broń, bolszewicy natychmiast złamali układ. Oficerowie zostali wtrąceni do więzienia i oddani w ręce bezwzględnych śledczych z Czerezwyczajki. Los szeregowych był niewiele lepszy – mówi dr Jan Wiśniewski, historyk zajmujący się dziejami 5. Dywizji.
„Przed wejściem do obozu przeprowadzono (...) po raz czwarty ścisłą rewizję. Tu ogołocono nas kompletnie z posiadanych dotychczas rzeczy (...) Odebrano wszelkie dokumenty osobiste, fotografie, pieniądze (...) pierścionki (nawet ślubne), zegarki, medalioniki, ubranie, bieliznę, brzytwy, scyzoryki, a nawet kawałki mydła, zapałki” – relacjonował zbiegły z obozu w Omsku oficer 5. Dywizji ppor. Antoni Gługiewicz....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta