Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Podążajmy niemiecką drogą

24 października 2009 | Plus Minus | Bartosz Jałowiecki
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Rzeczpospolita

W tekście „Polityka realna – czyli jaka?” („Plus Minus” z 26.09.2009 r.) Rafał Ziemkiewicz prowokacyjnie zapytał, czy Polska ma należeć do sfery wpływów Niemiec czy Rosji. Czy rzeczywiście mamy tylko taki wybór?

Jako przykład państwa, które prowadzi „politykę realną”, Ziemkiewicz wskazał na Niemcy. Myślę, że zgodziłby się, iż Niemcy nie od wczoraj prowadzą taką politykę. A jeżeli tak, to pewnie czynili to już od momentu ustanowienia Republiki Federalnej w 1949 r. W jakiej wtedy byli kondycji?

Kraj był podzielony i zniszczony. Do 1950 r. w RFN obowiązywały kartki żywnościowe. Prawie połowa przychodów budżetowych była przekazywana aliantom. Ustawa zasadnicza RFN zawierała zapis, że wszelkie jej zmiany wymagają zgody władz okupacyjnych. Niemcy nie były europejskim mocarstwem. Nie były nawet postrzegane jako integralna część Zachodu. Jakim cudem w ciągu zaledwie kilkudziesięciu lat zdołali tak się zmienić i wznieść na dzisiejsze wyżyny?

Po pierwsze, Niemcy zdecydowali raz na zawsze stać się państwem zachodnim. W 1952 r. kanclerz Adenauer odrzucił propozycje Stalina, zgodnie z którymi Związek Radziecki zgodziłby się na ponowne zjednoczenie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8456

Spis treści

Styl życia

Zamów abonament