Sprzedaż aut zależy od firm
Eksploatacja obecnych pojazdów kosztuje przedsiębiorstwa coraz więcej. Przyszłoroczne zakupy do samochodowych flot mogą wzrosnąć o 20 – 30 proc. Nie uchroni to jednak całego rynku od spadku
Słabnący rynek samochodów będą w 2010 roku podtrzymywać firmy. Według Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego nie ma raczej szans na wzrost popytu wśród klientów indywidualnych. A przedsiębiorcy, zwłaszcza z firm leasingowych działających na rynku flotowym, już teraz zgłaszają chęć większych zakupów.
Według dyrektora generalnego KBC Autolease Polska Ireneusza Tymińskiego wielkość popytu całej branży CFM (Car Fleet Management) może wzrosnąć o 20 – 30 proc.
– My w 2010 roku planujemy przyrost obsługiwanej przez nas floty o 100 procent – mówi Tymiński. Z kolei dyrektor operacyjny ALD Automotive Polska Andrzej Sobczak uważa, że w porównaniu z obecnym rokiem jego firma zwiększy flotę wynajmowanych samochodów o ponad 20 proc. Ponieważ w leasingu operacyjnym oferuje ponad 5,2 tys. samochodów, jej zakupy mogą wzrosnąć o tysiąc aut.
– Duża część naszych klientów przedłużała umowy do końca pierwszego i początku drugiego kwartału. Jeśli zdecydują się na wymianę, nasze zakupy będą się właśnie wtedy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta