Niemcy bronią się na Dnieprze
Po zwycięskiej bitwie pod Kurskiem w lipcu 1943 roku Armia Czerwona przeszła do kontrataku. Wehrmacht ostatecznie utracił inicjatywę strategiczną. Wprawdzie stawiał jeszcze twardy opór, lecz nie był w stanie powstrzymać Rosjan. Na przełomie 1943 i 1944 roku front przekroczył przedwojenną granicę polsko-sowiecką, by po siedmiu miesiącach dotrzeć do Wisły.
W wielkim starciu pod Kurskiem Niemcy ponieśli ciężkie straty, lecz nie zostali rozbici. Oddziały grup armii „Środek” i „Południe” cofały się w sposób uporządkowany. Brytyjski strateg gen. Fuller pisał: „Wydaje się, że przez cały ten okres – od 5 sierpnia do 22 września – nie prowadzono walk o poważnym charakterze. Niemiecki odwrót był metodyczny, dzienny etap wynosił przeciętnie od półtorej do trzech i pół mili (Ň 2,4 – 5, 6 km – red.) w zależności od terenu. Cofający się Niemcy nie byli niepokojeni, chyba że przez partyzantów, i w konsekwencji mieli dość czasu, aby zostawiać za sobą „spaloną ziemię”.
Jest to tym bardziej zadziwiające, że odczuwali oni brak wojsk szybkich, spowodowany nie tylko stratami poniesionymi pod Kurskiem, lecz także wydarzeniami na Sycylii i zagrażającą im inwazją na Włochy i na południową Francję. Że pościg Rosjan nie był szybszy, wynikało prawdopodobnie z trudności w zaopatrzeniu”. Na początku września Niemcy zatrzymali się na Dnieprze i utworzyli ufortyfikowaną linię obrony od Zaporoża aż do Morza Azowskiego. Także niemiecka 17. Armia została zmuszona do opuszczenia Kubania i wycofania się na Krym.
Tymczasem sowiecka Kwatera Główna – STAWKA, szła za ciosem i szykowała się do sforsowania Dniepru. Gen. Siergiej Sztemienko, wówczas szef Zarządu Operacyjnego Sztabu Generalnego
Armii Czerwonej, pisał: „Natarcie wojsk radzieckich w stronę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta