O więcej PiS-u w cukrze
W naszych zwariowanych czasach bywają podróbki lepsze od oryginału.
Ot, taki przykład: Jakiś czas temu chińscy inspektorzy znaleźli w Szanghaju partię torebek Burberry. Oryginał to czy falsyfikat – dumali – i wezwali producenta. Ten nie miał wątpliwości – tu w podszewce jest prawdziwa skóra, my używamy tańszych zamienników – powiedział i wzgardliwie odrzucił podróbkę. Lepszą niż oryginał.
Albo w polityce. Wszyscy wiemy od posła Karpiniuka, Nowaka lub mniej wyżelowanych mężów stanu,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta