Mieć nosa
Dzieje Francji w drugiej wojnie światowej potoczyły się dość osobliwym torem: najpierw kompromitująca klęska, później marszałek Pétain na czele „zone libre”, Wolni Francuzi poza krajem i wątła (wątlejsza niż u Włochów) partyzantka miejscowa, dalej przykręcenie śruby przez Niemców (ze ścinaniem toporem włącznie), wreszcie D-Day, powstanie paryskie i defilada zwycięstwa.
A na koniec rozliczenia – te oficjalne i te „ludowe” będące zwykłymi linczami na kolaborantach i sympatykach Vichy. Ta skondensowana opowieść nie wygląda na przesadnie chlubną. W pierwszej wojnie światowej jeden z najsłynniejszych francuskich sloganów bojowych brzmiał: „On les aura!” (Dostaniemy ich!). W drugiej też Niemców dostali – za niepomiernie mniejszą cenę, ale też...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta