Plan wojny z Bogiem
Na szkolnym krzyżu się nie skończy. Inne postulaty włoskich ateistów są jeszcze bardziej absurdalne
Obecność krucyfiksu we włoskiej szkole w Abano Terme oburzyła pewne małżeństwo. Massimo Albertin i Soile Lautsi nie chcieli, by dwójka ich pociech spoglądała podczas lekcji na figurę ukrzyżowanego Chrystusa. Pani Lautsi zaskarżyła państwo włoskie i wygrała sprawę przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu.
Jeśli jednak komuś wydaje się, że chodzi wyłącznie o możliwość wychowywania dzieci w zgodzie z własnymi przekonaniami, jak uznał Trybunał, jest w grubym błędzie.
Massimo Albertin, już po ogłoszeniu werdyktu, udzielił wywiadu włoskiemu dziennikowi „Il Messaggero”. Powiedział w nim m.in.: „Strasburg leży daleko od Rzymu. Członkowie Trybunału mogli więc przeanalizować sprawę, nie obawiając się nacisków ze strony Watykanu”. Dodał, iż podczas siedmioletniej batalii sądowej był często zastraszany i obrażany. Stwierdził, że „fanatyzm religijny występuje nie tylko w islamie”, po czym zaznaczył: „Nigdy nie ukrywałem, że jestem członkiem włoskiego Związku Ateistów, Agnostyków i Racjonalistów”.
Wyjdźcie z Kościoła
Organizacja ta (włoski skrót: UAAR) została założona w 1991 r., ma dziś około 4 tys. członków i oddziały w największych miastach Włoch. Wydaje czasopismo („Ateista”), przyznaje także własną nagrodę na festiwalu filmowym w Wenecji, tzw. Premio Brian – za „dzieło filmowe wspierające wartości laickie, prawa człowieka, swobodę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta