Rozbiór Francji
Po klęsce Francji czekały ją cztery lata niemiecko-włoskiej okupacji. Rany nie zabliźniły się do dziś. Powstanie państwa Vichy, jego służalczość wobec Niemiec czy ochocze prześladowanie własnych obywateli (żydowskich i innych) długo tłumiono w pamięci w imię narodowego pojednania. Przypominano (i słusznie) heroizm i cierpienia tych Francuzów, którzy powiedzieli „nie”, ale też chętnie przyjęto tezę o „podwójnej grze” chroniącego rodaków marszałka Pétaina. Ze złudzeń obdarły opinię publiczną badania historyków. Daleko odeszliśmy od szyderczego żartu czyniącego z Francuzów naród 80-milionowy. Dlaczego? Skoro w 1940 roku było 40 mln pétainistów, w 1944 roku tyleż milionów gaullistów, a jedni nie mogli być drugimi…
Po rozejmie z Niemcami zawartym 22 czerwca 1940 roku armia francuska została zredukowana do 100 tys. ludzi w metropolii i 120 tys. w koloniach, flotę rozbrojono i zablokowano w portach, a wszystkie fortyfikacje przejęli okupanci. 2 miliony jeńców wojennych miały pozostać w Niemczech aż do podpisania ostatecznego pokoju. Francuzi mieli zaś wydać uciekinierów z państwa Hitlera, zwłaszcza niemieckich Żydów.
Francja została rozebrana na części. Alzacja i część Lotaryngii (z Metzem) wróciły do Rzeszy, w której przeżyły już lata 1871 – 1918. Reszta Lotaryngii, część Ardenów oraz terytorium Belfortu mianowano tzw. strefą zakazaną, do której nie wolno było wracać uciekinierom, gdyż osiedlić się mieli w niej niemieccy rolnicy. Północny skrawek wraz z Arras podporządkowano niemieckiemu dowództwu w Brukseli.
Cały pas wybrzeża atlantyckiego również stał się podlegającą ostrym rygorom strefą zakazaną. Drobne rejony na pograniczu alpejskim „skubnęli” Włosi. Część północną dawnej republiki wraz z Paryżem okupowały wojska niemieckie, a granica okupacji biegła na południe, ku Pirenejom, wzdłuż linii Tours – Poitiers – Angoulźme – Langon – Mont de Marsan. Południową, odciętą od Atlantyku tzw. wolną strefę (zone libre) pozostawiono Francuzom, którzy stolicą uczynili znany dotychczas z wód mineralnych kurort Vichy.
Stan ten przetrwał do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)

























