Co z akcyzą, gdy auto skradziono przed rejestracją
Wojciech Krok - doradca podatkowy w Kancelarii Parulski & Wspólnicy
W lipcu 2004 r. kupiliśmy samochód w Niemczech. W urzędzie celnym zadeklarowaliśmy 2010 zł akcyzy do zapłaty, ale do dziś jej nie uregulowaliśmy, bo auto zostało skradzione przed rejestracją. Urząd jednak domaga się zapłaty podatku. Jak wybrnąć z sytuacji? – pyta czytelnik
Sprawa ma kilka aspektów o charakterze zarówno materialnoprawnym, jak i proceduralnym. Niewątpliwie w chwili obecnej, po wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, samochód, o którym mowa, powinien być obciążony akcyzą w wysokości 3,1 proc. Podatnik określił jednak w deklaracji podatek od tego samochodu w wysokości znacznie wyższej. I to ta deklaracja stanowi podstawę do wystawienia tytułu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta