Na poczcie już rajstop nie kupisz
Poczta Polska uznała, że w trosce o swój wizerunek nie będzie sprzedawać niektórych artykułów
Poduszki, rajstopy, proszki do prania, a nawet nasiona – teraz na poczcie, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, można się zaopatrzyć w wiele artykułów, które z główną działalnością tej firmy wiele wspólnego nie mają.
Pod koniec października wielu klientów właśnie na poczcie kupuje m.in. znicze.
– Sprzedaje się to, na co akurat jest zapotrzebowanie – opowiada „Rzeczpospolitej” pracownik poczty na Białostocczyźnie. – Szczególnie na wsiach, gdzie nie ma w pobliżu sklepu czy kiosku, w którym można kupić rajstopy lub pastę do zębów.
Ale Poczta Polska uznała, że handlowanie takimi rzeczami psuje jej wizerunek.
Wanny i pralki obok znaczków
Jak tłumaczy Mirosław Markiewicz z zarządu Poczty Polskiej, dochody trzeba zrównoważyć z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta