Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ekwilibrystyka historyczna

07 listopada 2009 | Plus Minus | Janusz Marszalec

Odnalezione przez Marka Stroka i Mariusza Olczaka meldunki Jerzego Makowieckiego mogą się stać ważnym przyczynkiem w badaniu zbrodni z czerwca 1944 r. Krytyczne jednak oceniam zastosowaną przez nich metodę badawczą

Śmierć Jerzego Makowieckiego oraz Ludwika Widerszala – żołnierzy Biura Informacji i Propagandy KG AK – należy do najbardziej znanych morderstw politycznych okresu okupacji hitlerowskiej w Polsce. Obecny stan wiedzy upoważnia nas do wskazania m.in. Witolda Bieńkowskiego jako inspiratora zbrodni, a jako nieświadomych wykonawców – żołnierzy oddziału „Andrzeja Sudeczki”, związanego z kontrwywiadem AK, następnie z Państwowym Korpusem Bezpieczeństwa. Ostatnio inne zdanie w tej kwestii wyrazili na łamach „Rzeczpospolitej” historycy Marek Strok i Mariusz Olczak. Bez wskazania choćby poszlak sygnalizowali potrzebę rewizji poglądu na udział w planowaniu zabójstwa przez Bieńkowskiego i zaproponowali „alternatywną” wersję śmierci Makowieckiego oraz jego żony.

W opublikowanym 10 października w „Plusie Minusie” artykule Strok i Olczak starają się udowodnić, że Makowieckich zamordowali najprawdopodobniej szantażyści – funkcjonariusze Policji Kryminalnej (tzw. polskiego Kripo). Na dowód przytaczają dwa nieznane wcześniej meldunki Makowieckiego z 1944 r., które wysłał – jak piszą – do Wydziału Walki Cywilnej BIP. Wygląda na to, że autorzy nie orientują się, że Wydział Walki Cywilnej BIP w 1944 r. nie istniał, gdyż jesienią 1941 r. został przeniesiony do Delegatury Rządu, przeistaczając się w Kierownictwo Walki Cywilnej (od lipca 1943 r. Kierownictwo Walki Podziemnej).

W meldunkach odnalezionych przez Stroka i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8468

Spis treści
Zamów abonament