Kuroń w grobie się przewraca
Wojny subkultur to nie jest coś, czemu przyzwoity człowiek kibicuje. Gdy na ulicy naparzają się kibole albo uliczne gangi, oczekujemy od policji, że przywoła do porządku – w miarę potrzeby sięgając po tzw. środki przymusu bezpośredniego – obie strony.
To samo dotyczy subkultur politycznych, takich jak skinheadzi czy lewacy, którzy wzajemnie stanowią dla siebie usprawiedliwienie swych zadymiarskich zamiłowań. O tym sprzężeniu świadczy zwyczaj – analogiczny do „ustawek” kiboli – że demonstracja jednych nie może się obejść bez „kontrdemonstracji”...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta