Deweloper poczeka na gotówkę, ile trzeba
80 – 90 procent klientów, którzy kupują mieszkania, wspiera się kredytem. Deweloperzy na pieniądze z banku są gotowi czekać nawet kilka miesięcy
– Banki to dziś naprawdę twardy przeciwnik, wciąż mnożą formalności – zauważa Agnieszka Firman ze spółki Temar, która gotowe mieszkania ma jeszcze w dwóch wrocławskich inwestycjach: w Rezydencji Dąbie przy ul. Wiwulskiego i w Apartamentach Panorama przy ul. Przyjaźni.
Według Jarosława Jaczewskiego z PIB Ebojot, który buduje osiedla w warszawskim Ursusie, sytuacja na rynku kredytów zaczyna się jednak zmieniać na lepsze. – Banki przeznaczają na kredyty coraz więcej pieniędzy, dzięki czemu są one coraz bardziej dostępne, choć wciąż drogie. Z pewnością mamy już do czynienia z liberalizowaniem polityki kredytowej, a nie jej zacieśnianiem – uważa przedstawiciel PIB Ebejot. Ale przyznaje, że od podpisania umowy z klientem do przelania pieniędzy na konto firmy mijają nawet trzy miesiące.
Bywa jednak, że wystarczą cztery do sześciu tygodni. – Wszystko zależy od rodzaju inwestycji. Jeśli klient kupuje gotowe mieszkanie, finalizacja transakcji odbywa się szybciej – zauważa Radosław Bieliński z Dom Development.
Piszą aneksy
Jak szacuje Agnieszka Firman...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta