Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Opłaty po latach

03 grudnia 2009 | Moje Pieniądze | Marta Żarska

Jeśli kupowałeś mieszkanie wyłącznie za pieniądze pożyczone w banku, musisz pamiętać o ubezpieczeniu niskiego wkładu własnego. Na ogół polisę taką trzeba wykupić ponownie po kilku latach. A to kosztuje nawet kilka tysięcy złotych

Banki niechętnie finansują teraz 100 proc. wartości kupowanego mieszkania czy domu. Przed kryzysem takich ofert było dużo. Ale nawet wtedy część kredytu trzeba było ubezpieczyć.

Bank pożyczał wszystkie pieniądze potrzebne na zakup nieruchomości, ale żądał, żeby na przykład 20 proc. kredytu zostało ubezpieczone. Polisa obejmowała więc standardowo wymagany wkład własny, którego w danym przypadku akurat nie było (określa się to ubezpieczeniem niskiego wkładu). Za polisę klient musiał oczywiście zapłacić.

W niektórych bankach ubezpieczenie takie wykupuje się na przykład na trzy lata. Po tym terminie bank sprawdza, czy spłacona do tej pory kwota odpowiada 20 proc. kredytu (założenie przyjęte w naszym przykładzie). Jeśli wciąż jest niższa, ponownie musimy zapłacić składkę. W przypadku przeciętnego kredytu wynosi ona kilka tysięcy złotych. Posiadacze kredytów we frankach szwajcarskich mają jeszcze większy problem, bo teraz ich dług jest wyliczany po mniej korzystnym kursie niż przy podpisywaniu umowy.

Kto i ile pobiera

Ubezpieczenie niskiego wkładu znajdziemy w wielu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8489

Spis treści
Zamów abonament