Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zawinił człowiek czy sprzęt?

03 grudnia 2009 | Życie Warszawy | mm

Po wtorkowej tragedii, w której zginęło dwóch robotników, wczoraj Państwowa Inspekcja Pracy wspólnie ze strażą graniczną przeprowadziła kontrolę u podwykonawców na budowie Stadionu Narodowego.

Sprawdzali m.in. to, czy wszyscy pracują tam legalnie i czy dostają wypłaty na czas. Wyniki będą znane za kilka tygodni. Do śmiertelnego wypadku doszło przedwczoraj, tuż przed godz. 12. W trakcie instalowania lampy na jednej z klatek schodowych z wysokości ok. 20 m runął kosz, w którym byli robotnicy. Według zastępcy okręgowego inspektora pracy Dariusza Mińkowskiego, katastrofa mogła być efektem błędu człowieka. Według innej hipotezy, zawiniły zaczepy przy metalowym sześcianie, w którym byli robotnicy. Śledztwo trwa.

Brak okładki

Wydanie: 8489

Spis treści
Zamów abonament