Będzie zapłata za brak prądu
Sejm znowelizował wczoraj prawo energetyczne. Wprowadzono m.in. dokładne zasady przyznawania odszkodowań za straty, jakie poniosą odbiorcy w wyniku stanów nadzwyczajnych, katastrof naturalnych, awarii technicznych, ograniczenia dostaw paliw lub energii z zagranicy, strajków, zamieszek albo braku rezerw paliw.
Jeśli firma przesyłowa wprowadzi ograniczenia w dostawach energii bądź paliw, to będzie odpowiadała za rzeczywiste szkody powstałe u użytkowników z powodu zniszczenia lub straty rzeczy ruchomej albo uszkodzenia nieruchomości.
O ile w stosunku do firm nie ma górnej granicy odszkodowania, o tyle w gospodarstwach domowych określono ją na 5 tys. zł. To jednak nie jest jedyne ograniczenie, bo wiele zależy od tego, ilu użytkowników systemu zostało poszkodowanych. Od tego zależy górna granica wypłacanych odszkodowań (wtedy nie ma znaczenia, czy odbiorcą jest osoba fizyczna, czy przedsiębiorca). Np. w razie poszkodowania miliona odbiorców górny limit odszkodowań może sięgnąć nie więcej niż 250 mln zł.
Nowela trafi teraz do Senatu, a wejdzie w życie po 30 dniach od chwili ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.