Złe chwile dobrego komunizmu
Po 18 latach drastycznych represji, jakim została poddana, Eugenia Ginzburg nie straciła wiary w komunizm
Dzięki wydawnictwu Czytelnik, ukazała się wreszcie pełna wersja „Stromej ściany”, głośnej książki Eugenii Ginzburg, matki znakomitego pisarza Wasilija Aksionowa. Ginzburg, ideowa sowiecka działaczka, jak setki tysięcy komunistów w 1937 roku padła ofiarą wewnątrzpartyjnych czystek i dostała się w tryby NKWD.
Podczas siedmiominutowego procesu skazana została za „działalność terrorystyczną” na dziesięć lat. Dwa lata przesiedziała w ciężkim więzieniu jarosławskim, resztę wyroku odbyła w łagrach na Kołymie, a po zwolnieniu pozostała na „wiecznym osiedleniu” w Magadanie. Do europejskiej części ZSRR mogła wrócić dopiero w 1956 roku.
Poruszające wspomnienia Ginzburg nie mogły, wbrew nadziejom autorki, ukazać się oficjalnie w Sowietach. Robiły za to zawrotną karierę w samizdacie. Na Zachodzie pierwszy raz wydrukowano je w 1967 roku we Włoszech, potem posypały się kolejne przekłady. „Stroma ściana” stała się jedną z najważniejszych książek, na podstawie której intelektualiści na Zachodzie kształtowali i kształtują swoje poglądy na temat Związku Sowieckiego.
W niczym nie ujmując cierpieniom autorki, „Stroma ściana” jest jednak książką dezinformującą. To zadziwiające, że po 18 latach drastycznych, niezasłużonych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta