Olechowski nie ukradnie głosów Platformie
Za naszych rządów nawet przecinek nie został zmieniony w ustawie hazardowej – zapewnia „Rz” wiceprzewodniczący Klubu PO rafał Grupiński
Rz: Jak się pan czuje po odejściu z rządu?
Rafał Grupiński: Mam sporo pracy. Co drugi tydzień żyję w typowym sejmowym rozgardiaszu, a w pozostałe dni pracuję koncepcyjnie.
Myślałam, że teraz jest pan bardziej na luzie, pomaga żonie przed świętami, pisze więcej wierszy.
Wiersze ostatnio napisałem i nawet wydałem. A żonie oczywiście staram się pomagać. Tyle tylko, że teraz skończyliśmy sesję budżetową, więc nie miałem prawie na nic innego czasu.
Jak rodzina Grupińskich spędza święta? Przygotowujecie coś szczególnego?
Teściowa robi świetnego karpia w galarecie, a jedną ze specjalności mojej żony jest wspaniały mus żurawinowy. Ja czasami robię karpia po żydowsku, na słodko, z migdałami i sosem na karmelu, którego przygotowanie jest niestety czasochłonne.
Lubi pan ten okres wyciszenia czy tęskni za polityką?
Rzadko tęsknię za polityką. Jeżeli mogę się od niej oderwać, chętnie to robię.
A czego pan sobie życzy na przyszły rok?
Chciałbym, żeby przyszły rok był ciekawy. Ale bez przesady, nie taki jak w chińskim przekleństwie – obyś żył w ciekawych czasach. Najbardziej zależy mi na tym, żeby polityk Platformy został prezydentem Polski.
Donald Tusk?
O tym ostatecznie zdecyduje nasza konwencja prezydencka, lecz premier jest bez wątpienia w tej chwili najsilniejszym kandydatem.
Nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta