Sukces leży w organizacji pracy prokuratury
„Rzeczpospolita” przesłuchuje kandydatów na Prokuratora Generalnego: Zbigniew Woźniak, zastępca naczelnego prokuratora wojskowego
Rz: Co skłoniło pana, od 25 lat prokuratora wojskowego, do wypłynięcia na cywilne wody prokuratury?
Zbigniew Woźniak: Prokuratura jest instytucją jednolitą. Kontakty z kolegami prokuratorami powszechnymi, zarówno służbowe, jak i prywatne, zawsze prokuratorzy wojskowi mieli i mają. Nie jestem więc wyizolowany. Ponieważ postulowane od lat rozdzielenie urzędu prokuratora generalnego od ministra staje się faktem, biorąc pod uwagę moje doświadczenie zawodowe, postanowiłem stanąć do tych zawodów.
Ile w prokuratorze wojskowym jest żołnierza, a ile prawnika?
Od początku do końca prawnik z elementami żołnierza. Zajmujemy się takimi samymi sprawami,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta