Uczelnie powinny być jak korporacje
Dwa polskie uniwersytety (Uniwersytet Jagielloński i Uniwersytet Warszawski), zajmujące miejsca w czwartej setce tegorocznego rankingu szanghajskiego, spotkał taki sam los, jak największe polskie banki i korporacje, które w rankingach międzynarodowych znajdują się na szarym końcu albo w ogóle się w nich nie pojawiają.
W obu przypadkach daje się we znaki brak efektów korzyści skali. Uczelnie są rozdrobnione, a duże przedsiębiorstwa nie zdążyły urosnąć w ciągu ostatnich dwóch dekad.
W większości przypadków największe korporacje światowe nie dlatego są największe, że tak urosły, tylko dlatego, że przejmowały inne przedsiębiorstwa. Podobnie jest ze światowymi uczelniami, które nie dość, że obejmują wiele...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta