Nowa ustawa o strefach może hamować inwestycje
Nowelizowana ustawa o specjalnych strefach ekonomicznych może zniechęcić do inwestycji. Radykalne zmiany w przepisach będą kosztować 17 mld zł i 47 tys. miejsc pracy. Skutki niewypełnienia zobowiązań będą dla firm bardziej dotkliwe
– Obawiam się, że gdy pokaże się nowa ustawa o strefach, nikt nie pozna, jaka była na początku – mówi ekspert Ernst & Young Paweł Tynel.
I trudno się dziwić. Gdy zaczynano prace nad nowelizacją zakładano, że nowe przepisy będą wspierać inwestorów w kryzysie. Ale zniweczyły to trwające przeszło rok modyfikacje: zredukowana została m.in. dozwolona wielkość cięć w zatrudnieniu, z projektu wyleciała także możliwość rozliczania strat. Za to teraz może do niego trafić zakaz obejmowania strefą gruntów prywatnych.
Takie rozwiązanie wspiera Ministerstwo Finansów, które się obawia zmniejszenia wpływów z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta