Dłuższe negocjacje, niższe czynsze
O najemców dzisiaj trudniej niż kilka lat temu. Tymczasem deweloperzy muszą wynająć więcej powierzchni, aby banki pożyczyły pieniądze na realizację projektu
Przed krachem finansowym inwestorom budującym galerie handlowe udawało się zwykle pozyskać najemców na 100 proc. powierzchni jeszcze w trakcie budowy. Teraz takim wynikiem mogą się pochwalić nieliczni, a jeszcze mniej deweloperów ma komplet najemców w dniu otwarcia obiektu.
– Sieci handlowe dłużej badają lokalizacje i dłużej podejmują decyzję o najmie. Mają też wyższe niż kiedyś wymagania, np. interesują się, czy projekt, w którym mieliby sklep, ma pozwolenie na budowę, jak bardzo są zaawansowane prace nad układem drogowym itp. Poza tym w przeszłości równolegle komercjalizowano duże i małe lokale, podczas gdy teraz mniejsze firmy czekają z decyzją na kluczowych najemców – tłumaczy Piotr Wasilewski, dyrektor zespołu powierzchni handlowych w DTZ.
Kluczowi najemcy poszukiwani
Pustostany w niektórych centrach handlowych ukończonych w zeszłym roku sięgały nawet 20 proc. – Najbardziej ucierpiały mniejsze centra, z których wycofywali się najemcy – zaznacza Wasilewski.
Nastąpiła zmiana układu sił na rynku. Do tej pory deweloper przebierał w najemcach, stawiając twarde warunki. Obecnie firmy zajmujące się komercjalizacją centrów handlowych muszą włożyć dużo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta