Naród w połowie niepodległy
Wysiłek pookrągłostołowych elit nakierowany był na przekonanie ludzi, że winni są im dozgonną wdzięczność. To społeczeństwo miało służyć swą pracą i zapobiegliwością elitom, a nie odwrotnie – pisze polityk
Dla nas, Polaków, centralnym problemem ogniskującym nasze zbiorowe trwanie przez ostatnie 300 lat jest kwestia niepodległości. Temu wielkiemu słowu marzeniu służyli myślą, pracą i walką najlepsi polscy synowie przez kilkanaście pokoleń. Warunkiem niepodległości jest istnienie własnego państwa – Polski. Po upadku Rzeczypospolitej, wspominając i lamentując, pisał poeta: „pawiem narodów byłaś i papugą, a teraz jesteś służebnicą cudzą”. Tracąc własne państwo u progu XIX stulecia, dramatycznie osłabiliśmy nasz wkład we własny rozwój i nasze uczestnictwo w naukowym, technicznym, materialno-organizacyjnym postępie cywilizacji europejskiej.
Bez zaszczytnego miana
Za odzyskanie Polski zapłaciliśmy jeszcze na sam koniec, podczas I wojny światowej, olbrzymią cenę. Na frontach tamtej wojny poległo ok. 800 tys. żołnierzy Polaków. Wcieleni do wrogich armii, ginęli często w bratobójczych bojach. U progu II Rzeczypospolitej w 1920 r. niemalże cudem uratowaliśmy raczkującą niepodległość – daliśmy łupnia bolszewikom. Na ten cud złożyło się bohaterstwo naszych żołnierzy i genialny manewr dowódców, w tym samego marszałka Piłsudskiego. Zyskaliśmy swoje pięć minut – 20 lat niepodległości.
Wrzesień 1939 r. znowu tego skarbu nas pozbawił. W strasznej okupacji niemiecko-sowieckiej, potem niemieckiej, potem wyzwoleni i zarazem zniewoleni przez Sowietów straciliśmy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta