Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ofiary dzieli się na lepsze i gorsze

24 marca 2010 | Kraj | Cezary Gmyz
U nas wspiera się organizacje mniejszości ukraińskiej, a Polacy  na Ukrainie są pozbawieni tej pomocy – ocenia ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski
autor zdjęcia: Bartosz Siedlik
źródło: Fotorzepa
U nas wspiera się organizacje mniejszości ukraińskiej, a Polacy na Ukrainie są pozbawieni tej pomocy – ocenia ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski

W Polsce istnieją wpływowe środowiska nacjonalistów ukraińskich – mówi ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski

Rz: Jak odbiera ksiądz zapowiedź odebrania Stepanowi Banderze tytułu bohatera Ukrainy przez nowego prezydent Wiktora Janukowycza?

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, opiekun środowisk kresowych, duszpasterz mniejszości ormiańskiej, historyk: Pięć lat temu Polska postawiła na złego konia. Wiktor Juszczenko to kontynuator najgorszych tradycji OUN i UPA, który gloryfikował zbrodniarzy przy milczeniu strony polskiej, która boi się wypowiedzieć słowo „ludobójstwo”. Nawet w uchwale sejmowej była mowa tylko o znamionach ludobójstwa. Mamy do czynienia z sytuacją absurdalną, kiedy to komunista Janukowycz mówi o zbrodniach nacjonalistów ukraińskich, a Putin w Kazachstanie śmiał się z tego, że Polacy hołubią człowieka, który gloryfikował morderców ich przodków. Wypada mieć nadzieję, że Polska podejmie wreszcie działania na rzecz upamiętnienia ofiar i budowy pojednania polsko-ukraińskiego na prawdzie.

Metody OUN, a potem UPA niczym się nie różniły od stosowanych przez Czerwone Brygady czy dziś al Kaidę

Środowiska kresowe z oburzeniem zareagowały na niedawny wywiad, jakiego „Rzeczpospolitej” udzielił wnuk Stepana Bandery.

Przede wszystkim trzeba od razu zaznaczyć, że przedstawianie poglądów Bandery juniora jako stanowiska ukraińskiego jest nieporozumieniem.

Wypowiadając się o ludobójstwie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8581

Spis treści
Zamów abonament