Od pałacu do domu nad rozlewiskiem
Ród Czartoryskich wydał prymasa, biskupów, kilkunastu księży, dwóch świętych, rosyjskiego ministra, niezliczonych polityków, mecenasów kultury i naukowców. Najmłodsze pokolenie zdominowały aktorki
Zazwyczaj unikają mediów. Bo ile razy można słyszeć pytania: Jak to jest nosić nazwisko Czartoryski? Albo: Co się czuje, mając błękitną krew? Barbara Czartoryska, doktor biochemii, prezes Związku Rodzinnego Czartoryskich, tego rodzaju pytania uchyla.
Stanisław Czartoryski, były dyplomata, aż kurczy się w fotelu na wspomnienie przeżywanego przy takich okazjach zakłopotania. Jego córka Anna, rozpoczynająca karierę aktorka, opowiada prasie: „Moje nazwisko jest jak kolorowe opakowanie, odwraca uwagę ode mnie”.
Puls historii
Nazwisko Czartoryscy najczęściej pojawia się w mediach w związku ze staraniami o odzyskanie rodowych dóbr. Chcą wrócić do Gołuchowa, Konarzewa, walczą o ziemie z ruinami zamku w Ojcowskim Parku Narodowym. Na razie z niewielkim powodzeniem.
Jedyny sukces to Muzeum Czartoryskich w Krakowie. Adam Karol, głowa rodziny, osiadły w Rzymie, w 1991 r. założył Fundację Książąt Czartoryskich w celu sprawowania opieki nad zbiorami. Obecnie muzeum jest w remoncie, ale Czartoryscy nie tracą zacięcia do działań społecznych. W październiku zeszłego roku otworzyli Muzeum Czartoryskich w Puławach. Wystawa, na razie w małej części pałacu, ma pokazać historię zbiorów ks. Izabeli. – Chcemy wspólnie z władzami miasta stworzyć w środkowym skrzydle pałacu stałą ekspozycję pokazującą dorobek kulturalny Puław końca XVIII i początku XIX w. – mówi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta