Rekordowe nocne kolejki do spowiedzi w Szczecinie
W katedrze do konfesjonału ustawiały się długie kolejki.
Zamiast dwóch księży, jak planowaliśmy, w końcu spowiadało pięciu – mówi „Rzeczpospolitej” ks. Sławomir Zyga z archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej organizującej w Szczecinie noc konfesjonałów.
W dziewięciu kościołach od czwartku można było się spowiadać przez całą dobę. W każdym uczyniły to setki wiernych. Jak mówi ks. Zyga, najwięcej wśród spowiadających się było ludzi młodych, aktywnych zawodowo.– Kościół dopasowuje się do zmieniającego się świata, więc stosuje i wymyśla nowe środki, jak noc konfesjonałów – komentuje prof. Andrzej Wójtowicz, socjolog religii z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. – Takich inicjatyw będzie więcej – przewiduje. – Zwłaszcza tam, gdzie prym wiodą parafie zakonne. Zakonnicy mają większą wyobraźnię i potrzebę pobudzania ludzi młodych – mówi.
Podobną akcję zorganizowali pod koniec marca dominikanie z Łodzi. A szczecińscy księża już zapowiadają powtórkę nocy konfesjonałów za rok.