Pustka przy kuchennym stole
Życie rodzinne Kaczyńskich roztrzaskało się wraz ze spadającym pod Smoleńskiem samolotem
Ostatniego sylwestra spędzali w Juracie. – Kiedy wybiła północ, Marylka podeszła do ogromnego tarasowego okna, z którego widać Gdynię. Stała tak dłuższy czas, patrzyła w dal, w czarne morze. Poczułam się w obowiązku wyrwać ją z tego zamyślenia, bo pomyślałam, że jest wyjątkowo smutna. W gronie znajomych wszyscy to zapamiętali. I teraz wydaje się nam, że to było profetyczne – wspomina Bogumiła Pilecka, przyjaciółka z Sopotu Marii i Lecha Kaczyńskich.
Czy jednak ktokolwiek mógł sobie wyobrazić taką tragedię? Roztrzaskany samolot w lesie pod Smoleńskiem. Jarosław Kaczyński identyfikujący ciało brata. Potem z Martą czekający na przylot trumny.
Marta Kaczyńska klęcząca i zasłaniająca dłońmi twarz w pałacowej kaplicy. I znów lotnisko Okęcie, tym razem przylot zwłok Marii Kaczyńskiej. Córka obejmująca trumnę matki. Ból i samotność. A do tego świadomość, że w szpitalu na Szaserów leży ciężko chora Jadwiga Kaczyńska, matka prezydenta.
Kto mógł przypuszczać, że w spokojnych czasach może się tak dramatycznie roztrzaskać starannie pielęgnowane życie rodzinne?
Jadwiga
Hierarchia w rodzinie Kaczyńskich była od dawna ugruntowana. Na pierwszym miejscu jest mama. Jadwiga Kaczyńska, z domu Jasiewicz. Warszawianka, łączniczka Szarych Szeregów w Starachowicach, polonistka, pracownik naukowy Instytutu Badań Literackich. Lech Kaczyński...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta